KONTAKT

Adres:
Gajrowskie 12a
11-510 Wydminy

Bartosz Płazak tel. 502 351 161

Obserwuj nas

27 września, 2019 by DW 0 Comments

Filary, czyli rzecz o programie Holistycznej Szkoły Trenerów

Program Holistycznej szkoły trenerów obejmuje trzy główne obszary. Dalej nazwę je też filarami. Są to: samoświadomość trenera, rozumienie i uwzględnianie procesu grupowego i narzędzia wspierające  pracę grupy. 

Za główny czynnik powodzenia trenera w pracy z grupą uznajemy jego własną (trenera) świadomość.  O ile wie on wiele o sobie, zna swoje mocne i słabe strony, rozumie znaczenie posiadania specyficznych dla tego zawodu kompetencji i ich poziom u siebie,  będzie w stanie zaprojektować i poprowadzić warsztaty, który przyniosą dobre rezultaty dla uczestników  a ich poprowadzenie wzmocni samego trenera. Świadomość  własnych postaw, potrzeb,  tendencji pomoże mu  sięgać po tematykę pracy grupowej spójną ze sobą. Rozumienie potrzeb uczestników wynikających z  rozwoju  grupy oraz  konsekwencji błędów w pracy z grupą i właściwe postrzeganie swoich możliwości w zakresie pracy z grupą pozwoli oferować swoje usługi  grupom o odpowiednim poziomie wymagań. Świadomość własnych procesów wewnętrznych pomoże uniknąć powodowania sytuacji trudnych, ułatwi radzenie sobie z nimi oraz wzmocni umiejętność dostrzegania i reagowania na procesy osobiste  uczestników. Świadomość  siebie w roli trenera jako nauczyciela, swojego oddziaływania na ludzi poprzez jakość wnoszoną do ich życia wskaże zakres odpowiedzialności  trenera za to co i jak robi na sali szkoleniowej. Wreszcie obejmowanie świadomością większej perspektywy oddziaływania na świat w sensie oddziaływania na system stworzony przez człowieka a także na środowisko naturalne,  pomoże wybierać  treści przekazywane innym, podejmowane zlecenia, pomoże  dobierać narzędzia, dbać o samego siebie i regulować ilość pracy własnej i pracy grupy.

Kolejnym czynnikiem powodzenia w pracy trenera jest według nas znajomość i rozumienie procesu grupowego, świadome wchodzenie w interakcje z grupą. Kompetencja w tym zakresie  wspiera budowanie kontaktu z uczestnikami, podejmowanie interwencji zapewniających bezpieczeństwo psychologiczne będące warunkiem  uczenia się, wspieranie grupy w rozwoju, usamodzielnianiu się i wypracowywaniu wyników, doborze narzędzi i interwencji trenera. Widzenie procesu pozwala nawigować  w kierunku osiągania oczekiwanych przez uczestników rezultatów. Umożliwia  jednocześnie reagowanie  na ich bieżące potrzeby a także na zmienność i emocje uczestników, pomaga uwzględniać je np. poprzez zmianę scenariusza, zmianę narzędzi, rezygnację z części zaprojektowanych zajęć i wniesienie innych. Bycie po części  w procesie jako jego uczestnik pozwala trenerowi  być wyczuwalnie dla uczestników blisko nich.

Trzecim czynnikiem powodzenia pracy trenera są narzędzia, ich dobieranie i zastosowanie. Dzięki technikom pracy ułatwiamy uczestnikom osiąganie celów, budujemy atmosferę, wnosimy jakości trudne do przekazania słowami, regulujemy tempo i energię pracy grupy, przekazujemy wiedzę w dostępny i atrakcyjny sposób a także wyróżniamy się poprzez wykreowanie własnego stylu pracy.

Świadomość trenera, proces grupowy i narzędzia jako filary programowe Holistycznej Szkoły Trenerów są odzwierciedlone w proporcji zajęć szkoły. Na wszystkich zajęciach szkoły uczestnicy poszerzają swoją  świadomość poprzez czynny udział i prowadzenie zajęć, otrzymywanie informacji zwrotnej, eksperymentowanie z własnymi rozwiązaniami, wiedzę uzyskaną od trenerów, prace własne na tle grupy, wymianę z uczestnikami i trenerami. 3 zjazdy dwudniowe dedykowane są w całości świadomości trenera jako osoby.   Procesowi grupowemu są poświęcone dwa pierwsze zjazdy (7 dni), często uznawane przez naszych absolwentów za najbardziej odkrywcze i doniosłe dla nich. Narzędziom, projektowaniu zajęć i prowadzeniu ich poświęconych jest 8 zjazdów,  wypełnionych wiedzą i umiejętnościami potrzebnymi w zawodzie trenera. 

Bartosz Płazak

27 września, 2019 by DW 0 Comments

Moc parafrazy

Właściwie to nic wielkiego. Powtarzasz to, co przed chwilą powiedziała osoba, z którą rozmawiasz. Zależy Ci na kontakcie i chcesz uniknąć nieporozumień, więc sprawdzasz, czy dobrze rozumiesz, co słyszysz. Być może przez powtarzanie chcesz zapamiętać informacje, które ta osoba przekazuje. Tak może działać parafraza. Stosuje się ją jako podstawowe narzędzie aktywnego słuchania, a usłyszane treści zazwyczaj ubiera się we własne słowa. To wiemy z teorii o efektywnej komunikacji. Ale parafraza, czy inaczej powtarzanie, tego co słyszysz, może mieć o wiele głębszy efekt dla obu stron.

Aby komunikacja miała miejsce, potrzebny jest nadawca komunikatu i jego odbiorca. Komunikat jest zakodowany w specyficzny sposób – jak np. w odpowiednim szyku słów lub gestów, przekazywany przez wybrany kanał łączący obie strony, np. w rozmowie telefonicznej lub podczas spotkania w cztery oczy. Co sprawia, że zwracamy się do kogoś z danym komunikatem? Przyjmijmy kilka założeń. Za każdym komunikatem stoi jakaś potrzeba – czegoś chcemy lub potrzebujemy w związku z tą osobą, sytuacją, naszym stanem w danym momencie. Komunikat możemy zakodować w sposób odpowiedzialny, czyli taki, w którym jasno komunikujemy, o co nam chodzi, albo w sposób nieodpowiedzialny, gdy “owijamy w bawełnę”. To ostatnie nie musi wynikać z naszej intencji, ponieważ niekoniecznie zawsze mamy świadomość, o co nam chodzi, kiedy zaczynamy komunikację. Tak samo odbiorca może w sposób nieodpowiedzialny odkodować nasz komunikat, bowiem może usłyszeć to, co chce lub wziąć nasze słowa za właściwą treść, którą chcemy przekazać. Odbiorca może mieć jakieś poczucie lub wrażenie po odbiorze komunikatu, ale niekoniecznie usłyszeć o co dokładnie chodzi. Może wówczas zachować się w sposób, którego nie przewidzieliśmy.

Jak więc słuchać i odbierać komunikat w sposób odpowiedzialny? Zanim padnie odpowiedź, potrzebne jest nam jeszcze jedno założenie: komunikacja trwa dopóki właściwy komunikat nie zostanie odebrany, czyli usłyszany. Innymi słowy: jeśli usłyszysz, co do ciebie mówię, i będę mieć pewność, że to, co słyszysz, jest tym, co do ciebie mówię, to pojawi się we mnie uczucie ulgi, że zostałam zrozumiana i mogę zakończyć tę komunikację. I zająć się czymś innym. W innej sytuacji może być tak, że przez cały dzień będę próbowała ci to przekazać na wiele różnych sposobów, do momentu aż usłyszysz, w czym rzecz. I tutaj ze swą mocą przybywa parafraza.

Najlepiej przetestować to przy najbliższej okazji. Kiedy kogoś słuchasz, poproś, aby w czasie swojej wypowiedzi robił/robiła krótkie przerwy, abyś mógł/mogła powtórzyć to, co słyszysz. Nie ma potrzeby, aby ubierać to wyszukane własne słowa, powtarzaj możliwie wiernie  i często. Umów się ze swoim rozmówcą, że po każdym powtórzeniu da ci sygnał, że to jest dokładnie to co powiedziałeś (najprościej słowem TAK) albo niech cię skoryguje, jeśli to nie to (powtórzy jeszcze raz, co chce powiedzieć). Być może wydaje ci się to teraz dość sztuczne, niemniej w praktyce, po chwili powtarzania, odkryjesz, że rozmowa zmierza do sedna – tego co ma być przekazane. Kolejne potwierdzenia – TAK – od osoby, z którą rozmawiasz, pozwolą jej bez blokad z twojej strony, powiedzieć dokładnie to, co potrzebuje być wypowiedziane. Co więcej, takie powtarzanie i potwierdzanie, pozwala zejść głęboko w procesie wewnętrznego odkrywania, o co tak naprawdę chodzi, a więc jaki jest najgłębszy komunikat. Gdy osoba, z którą rozmawiasz powie dwa razy to samo po twoich powtórzeniach, to jest najprawdopodobniej właściwa treść, która ma do ciebie trafić. Jest to tzw. pętla domknięcia komunikacji.

Niektórzy mówią, że pod każdym aktem komunikacji kryje się komunikat “kocham cię”. Zapraszam cię do eksperymentu, by to sprawdzić.

Emilia Ślimko