KONTAKT

Bartosz Płazak tel. 502 351 161

Umysł początkującego.

Prowadzenie zajęć warsztatowych przynosi  wiele okazji do zauważania zjawisk w nowy sposób. Może jednak łatwiej jest postępować nawykowo, zauważać to co znane, szybko interpretować zdarzenia znanymi ścieżkami?  W miejsce ciekawości chętnie, automatycznie podstawia się przewidujący głos, który wie. Zamiast badać przewiduje. Zamiast pytać stwierdza. Jak najszybciej szufladkuje pojawiający się proces, gubiąc okazję do uczenia się i udzielenia rodzącemu się nieznanemu zjawisku wsparcia w rozwoju. Uczestnicy wobec braku ciekawości i otwartości gubią się, nie rozumieją, stawiają opór, unikają ryzyka, zachowują się nieprzewidywalnie, zaskakująco. To miejsce wyboru pomiędzy wiem a ciekawię się, miejsce zauważania potencjału nowej możliwości.

Zdolność postrzegania zjawisk bez oceny, z zaciekawioną otwartością, badającą jej istotę, tak jakbyśmy nigdy wcześniej nie spotkali jej nazywana jest umysłem początkującego. Jest ona raczej postawą, filozofią towarzyszenia innym niż algorytmem zachowań. Choć można ją opisać jako pytanie zamiast stwierdzania, badanie zamiast kierowania, zapominanie posiadanej wiedzy i zastępowanie jej świeżą ciekawością,  jest czymś więcej, czymś co można wyczuć w postawie przewodnika. Początkujący zachęca swojego rozmówce do wprowadzenia go w świat wewnętrzny rozmówcy. Postawa ta przynosi  w odpowiedzi rozmówcy otwartość, podjęcie ryzyka ujawniania więcej informacji o procesie strony ujawniającej. To z kolei daje większą szansę na podjęcie właściwego działania wspierającego  przez przewodnika. Działania, które nie będzie automatyczne, poprawne,  nieadekwatne,  czy nie skontaktowane. Postawa początkującego pomaga nauczyć się jak postąpić najlepiej dla osoby  w tu i teraz.

Szczególnym wariantem umysłu początkującego wydaje się być spojrzenie na siebie, w tym, na swoje ciało. Kiedy przynosi ono bodźce w postaci emocji, uczuć, zaskakuje, obezwładnia czy unosi, daje moc w chwilach, w których się tego nie spodziewamy, zawodzi kiedy liczymy na nie. Umiejętność spojrzenia na swoje uczucia z pełnym akceptacji znakiem zapytania to wysoko postawiona poprzeczka. Zamieniony w słuchacza, obserwator,  nie zaangażowany emocjonalnie wydaje się do tego najlepiej pasować. To jego wykształcenie jest szczególnie potrzebne by ciekawić się, w postawie początkującego sobą.

Kiedy dzieje się coś ważnego i poszukujesz wskazówek jak postąpić, sprawdź ciało, emocje i otoczenie.  Przyjmując postawę początkującego, zainteresuj się sygnałami. Zbadaj oddech, napięcie w mięśniach. Jak się ma szyja, szczęka, ramiona, kręgosłup, biodra, ramiona, nogi, palce, dłonie, czy coś się trzęsie, coś jest sztywne? Jak siedzisz, stoisz, co czujesz w plecach? Co czujesz, jakie emocje, jakie uczucia w ciele. Jakie zdarzenia dzieją się wokół, jak na ciebie oddziałują, w jakim towarzystwie jesteś, czy środowisko jest bezpieczne, cicho, głośno, dużo dźwięku, mało dźwięku, jakie są zapachy, jak się czuje twoje ciało w takim środowisku, czy czujesz się bezpiecznie, czy masz prawo odejść, jaki to ma wpływ  na twój system nerwowy?  Na początek obserwuj. Słuchaj odpowiedzi. Nic nie rób.

Docenianie i akceptowanie i włączenie informacji z ciała w decyzję co dalej to reakcja, na sygnały z ciała, których znaczenie jest dla Ciebie czytelne, a siła adekwatna.  Włączając ich przekaz do dalszego działania, wzmacniasz sojusz z ciałem. Uczysz się korzystać z jego przekazu. Wzmacniasz też początkującego, dzięki którego ciekawości informacje zostały przyjęte.

Równoważenie reakcji ciała na sygnały  to działanie, które będzie potrzebne w wypadku kiedy reakcje wydadzą się nadmiarowe, nieadekwatne, trudne do przyjęcia w danej chwili. Możesz wysłać swoją uwagę w kierunku przeciwnym. Np. zauważać swoje mocne strony kiedy boisz się, że nie dasz rady przyjąć informacji.

Przeprogramować, możesz te reakcje, które uznasz za pochodzące z innej części życia, wcześniejszej lub mającej związek z innymi osobami. To praca, która może potrzebować wsparcia. Jednocześnie to szczególna przestrzeń do poznawania i stawania w początkującym.

W trakcie warsztatów możesz na bieżąco przyglądać się swoim doznaniom z ciała. O czym mówi ciężkość, o czym chęć działania, o czym złość, o czym smutek, a co podpowiada ściśnięte gardło? Na co wskazuje nagła potrzeba snu, a na co energetyzujące uczucie w klatce piersiowej? Jakie informacje o tu i teraz z niej możesz odczytać?

Z umiejętności odnajdywania przekazów od własnego ciała łatwo będzie przejść do wspierania w tym dialogu innych osób. Przydatne jest to zwłaszcza w bardziej złożonych sytuacjach grupowych i głębszej pracy z ludźmi.