KONTAKT

Adres:
Gajrowskie 12a
11-510 Wydminy

Bartosz Płazak tel. 502 351 161

Obserwuj nas

15 listopada, 2020 by DW 0 Comments

Ja. Całość. Autocoaching – decyzja na próbę

Znasz to uczucie, kiedy masz przed sobą jakąś decyzję i ciągle się wahasz? 

Myślisz o tym przy porannej kawie. I w drodze do pracy. Czytasz książkę i masz to przed oczami. Próbujesz zasnąć, ale coś nie idzie.

Rozkminiasz. Non stop rozkminiasz.

Mam dla Ciebie propozycję. Zrób test. Podejmij decyzję “na próbę”.

Podejmij decyzję, co do której się wahasz, ale … nikomu o tej nie mów. Żyj tak, jakbyś już zadecydował, ale trzymaj to dla siebie. Pobądź z tą podjętą decyzją przez najbliższy tydzień.

Zapisuj sobie codziennie:

Jak mi dziś z tym jest? Jak się mam?

Jak fakt podjęcia właśnie takiej decyzji wpływa dziś na moje myślenie?

Jak w związku z tym dziś reagują emocje?

Co w związku z tym dziś mówi moje ciało?

Jaki ta decyzja ma wpływ na moje plany na dziś?

Czy ta decyzja zmieniła wczoraj coś w moich zachowaniach?

Gdy myślę, że mam to za sobą i decyzja już zapadła – jest mi dobrze, czy nie do końca?

Czy w tej decyzji jest coś, co nadal mnie uwiera, czy po prostu jest ok?

Po tygodniu zerknij na swoje zapiski. I sprawdź, czy nadal się wahasz, czy może … już wiesz co robić?

Autorka: Paulina Plewczyńska

15 listopada, 2020 by DW 0 Comments

Ja. Całość. Autocoaching – co wypierasz?

Zadbaj o komfortowe miejsce i chwilę dla siebie. Usiądź wygodnie lub połóż się. Wyrównaj oddech. Obserwuj go przez chwilę. 

Pomyśl teraz o tych aspektach siebie, swojego życia, których ujawnienia się obawiasz. O tym, czego się wstydzisz. Za co jesteś na siebie zły, zła. Pomyśl o tym, co wypierasz, co próbujesz wymazać z pamięci. O tym, jaka, jaki jesteś, a usilnie nie chcesz być.

Pobądź z tym przez chwilę. Niech te obrazy będą wyraźne. Wejdź w nie całym sobą, całą sobą. Poczuj ten wstyd. Tą złość. I ten strach przed ujawnieniem tego przed światem.

A teraz … pomyśl, że właśnie przed chwilą to wszystko to wyszło na jaw.

Wszyscy już wiedzą.

Nie masz już nic do ukrycia.

Rozglądasz się dookoła siebie i … Twoi bliscy nadal Cię akceptują. Ziemia nadal kręci się wokół słońca. Ty oddychasz tak, jak oddychałeś jeszcze przed chwilą.

Jakie uczucia się teraz w Tobie budzą?

Jak to u Ciebie jest?

Gdy pozwalasz sobie na to, by składać się z tych “dobrych” i “złych” kawałków Ciebie, pozwalasz sobie na bycie całością. Na bycie w pełni.

Autorka: Paulina Plewczyńska

15 listopada, 2020 by DW 0 Comments

Ja. Całość. Autocoaching – analiza pola sił

Od dłuższego czasu próbujesz zrealizować jakiś cel i niespecjalnie Ci idzie? Może to czas, by zatrzymać się na chwilę i sprawdzić stan rzeczy? 

Aby poszło sprawnie proponuję Ci skorzystać z metody zwanej analizą pola sił, ktorej twórcą jest Kurt Lewin.

Zapisz na górze kartki swój cel.

Po lewej stronie wypisz wszystkie siły, które Cię wspierają. Mogą to być relacje, przekonania, styl życia. Wszystko, co uznasz jako wspierające w realizacji Twojego celu.

Po prawej stronie zapisz te siły, które Cię hamują. Zapisuj wszystko, co przychodzi Ci do głowy w odpowiedzi na pytanie: co mnie blokuje?

Do każdego z punktów możesz dodać liczbę od 1 do 5, która określi siłę jego działania.

Popatrz teraz na tą analizę.

Jakie wnioski Ci się nasuwają? Co nowego odkrywasz?

Gdzie masz w sumie więcej punktów? Po prawej czy po lewej stronie?

A jakbyś zsumował/a liczby określające siłę działania poszczególnych punktów, to z której strony ta suma będzie większa?

Co Ci to pokazuje?

Czym w związku warto byś się zajął/zajęła, by przybliżyć się do realizacji Twojego celu?

Czego lepiej byś unikał/unikała?

Co dobrze abyś wzmacniał/wzmacniała?

Autorka: Paulina Plewczyńska

15 listopada, 2020 by DW 0 Comments

Ja. Całość. Medytacja oddechu

Usiądź wygodnie na fotelu lub krześle. Stopy połóż na ziemi. Wyprostuj plecy. Ręce połóż swobodnie na udach. Podaruj sobie chwilę na to, by poobserwować, jak oddychasz. Jak oddycha Twoje ciało.

 Weź wdech i wstrzymaj na chwilę  powietrze. Następnie wypuść je. Przez moment pozostań z tym odczuciem, gdy nie masz go w sobie. Poczuj swoje bicie serca. Daj sobie na to czas. Poczuj to. Powtórz sekwencję kilka razy, w swoim tempie. Wdech – pauza. Wydech – pauza.

 A teraz skup się na drodze, jaką pokonuje powietrze, które wdychasz. Oddychaj bardzo powoli. Złap kilka cząsteczek powietrza. Potem jeszcze kilka. Rób to niesłychanie wolno. Bardzo świadomie wpuszczając do siebie kolejne cząstki powietrza. Poczuj jak powietrze dotyka wnętrza Twojego nosa, poczuj delikatne ruchy płuc, i mięśni brzucha. Dojdź do końca oddechu. Zrób pauzę. Posłuchaj, jak bije Twoje serce. Powoli zacznij podobny ruch w drugą stronę. Gdy już będziesz na samym końcu, sprawdź, czy możesz wypuścić z siebie jeszcze kilka cząsteczek. Na koniec, ponownie zrób pauzę i ponownie posłuchaj swojego serca.

Powtórz tą obserwację kilka razy. Spokojnie, świadomie.

 Podziękuj sobie za te kilka minut świadomego bycia.

Autorka: Paulina Plewczyńska

15 listopada, 2020 by DW 0 Comments

Ja. Całość. Moc akceptacji

Często, gdy spotyka nas coś nieprzyjemnego mamy skłonność do tego, by: różnymi sposobami próbować przepędzać złe myśli i trudniejsze emocje lub dogłębnie  analizować to, co nam się przytrafia. Z pewnością kojarzysz myśli w stylu: “Dlaczego tak się dzieje”, “Co zrobiłam/zrobiłem nie tak?”, “Czemu się tak czuje”.

Czasem warto spróbować zmienić strategię? Z pomocą przychodzi a k c e p t a c j a .

I nie chodzi o to, by być zrezygnowanym i biernym. Mówię o akceptacji jako:

z a u w a ż e n i u i u z n a n i u tego, co aktualnie się dzieje w moim świecie – czy to wewnętrznym czy zewnętrznym. Zauważam = widzę i potrafię to nazwać (“czuję złość”). Uznaję = nie wypieram, a przyjmuję (“to jest w porządku, że teraz czuję zlość”).

 Akceptacja daje szansę na to, by nie reagować automatycznie, a dokonywać wyborów. Pomaga nie wpadać w nakręcającą się spiralę negatywnych myśli i nieprzyjemnych emocji.

Dzięki akceptacji, zamiast w walkę wchodzimy w otwartość, ciekawość i obserwację. To trochę tak jakbyśmy byli podróżnikami, którzy zwiedzają nowy ląd. Nie dyskutujemy z tym, dlaczego w miejscu, które odwiedzamy jest tak jak jest, tylko przyglądamy się okolicy z ciekawością. Obserwujemy i przyjmujemy rzeczywistość.

Zauważenie i uznanie tego, co się nam przydarza powoduje, że to “coś”, zupełnie jak za dotknięciem magicznej różdżki nagle traci na sile i intensywności. Staje się znośne i do przeżycia. Nie blokuje, a uczy.

Autorka: Paulina Plewczyńska

15 listopada, 2020 by DW 0 Comments

Ja. Całość. Ochrona, która czasem szkodzi

Mechanizmy obronne to coś, co towarzyszy każdemu z nas. Często uruchamiają się w nas mimowolnie. Gdy czujemy się niekochani, niepewni, czy niezauważani, podświadomie próbujemy się za wszelką cenę pozbyć nieprzyjemnych uczuć, które nam towarzyszą. 

Przekonujemy sami siebie, że coś wcale nie ma dla nas znaczenia (racjonalizujemy), udajemy, że czegoś nie ma (zaprzeczamy), czy dopatrujemy się u innych tego, co sami czujemy i myślimy (projektujemy). A to tylko niektóre ze sposobów, dzięki którym odcinamy się od naszych prawdziwych emocji.

 Wszystko po to, by nie czuć tego, co czujemy, a jest dla nas nieprzyjemne lub bolesne. O ile na krótką metę te mechanizmy pomagają nam uniknąć uczucia przytłoczenia w trudniejszych chwilach, o tyle na dłuższą mogą być dla nas szkodliwe i odsuwają nas o autentycznego bycia. Gdy nasze funkcjonowanie opiera się głównie na mechanizmach obronnych odgradzamy się od wolności i radości, oszukujemy sami siebie i niejako sami siebie tracimy.

 Autentyczne bycie, to spoglądanie prawdzie w oczy oraz branie odpowiedzialności za siebie i swoje decyzje. Zamiatanie pod dywan niewygodnych dla nas spraw w pewnym momencie i tak doprowadzi do tego, że się o ten dywan będziemy w codziennym życiu potykać.

Jakie mechanizmy obronne widzisz u siebie? Na ile jesteś ich świadomy w codziennym życiu? Pracujesz nad nimi jakoś?

  Na podstawie: “Autentyczność. Jak być sobą i dlaczego to ważne”.

Autorka: Paulina Plewczyńska